Autor |
Wiadomość |
Kazik |
Wysłany: Śro 13:40, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Taka praca ale trochę pogadają i odrazu mają wszystko na żywo czy mecze czy co ale muszą mieć siarę jak się rypną gdzieś |
|
|
Michał |
Wysłany: Pon 16:25, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
Cóż... ja to prawie nie słucham tych idiotów co gadaja bzdury za to żeby dostać hajs. |
|
|
dworlik |
Wysłany: Śro 20:40, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
ja jak oglądałem turyn to zastanawiałem się czy śmiać się czy płakać jak słyszałęm komentatorów w HP |
|
|
Michał |
Wysłany: Nie 22:08, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
Ostatnio oglądałem Turyn i tam komentator powiedział na snowbordera "tego zawodnika nie da sie lubić" Pewnie nie o to mu chodziło |
|
|
Kulpik |
Wysłany: Czw 19:29, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
dobre dobre ale przeczytajcie sobie Darwina, sama polewka |
|
|
Kazik |
Wysłany: Śro 18:07, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
Stare rosyjskie powiedzenie mówi:
*Między pierwszą sestka a drugą jest jeszcze miejsce na jedną.
*Alkohol w małych porcjach jest dozwolony w każdych ilościach.
*Jak się nazywa zakąska bez wódki?-jedzenie!
*Co to jest alkoholizm?To wtedy nie chcesz pić a musisz!
*Duży brzuch nie jest od piwa, ale dla piwa!
*18 lat mamy raz w życiu, 81 też raz i to nie zawsze.
*Taka duża Rosja a przespać się nie ma z kim!
*Psy i kury- najwierniejsi przyjaciele człowieka- pierwszy upiększa zycie, a drugi-talerz!
*Jeśli budzisz się w poniedziałekpo imprezie i nie napierdziela cię głowa to znaczy, że jest już środa! |
|
|
Kazik |
Wysłany: Śro 18:06, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
DAj z siebie wszystko!
Jak osiągnąć 103% lub więcej? oto mała matematyczna formuła, która pomaga nam odpowiedzieć na powyższe pytanie! Jeśli założymy, że: Ato1, B to2, C to 3 itd.,wtedy:
H-A-R-D-W-O-R-K(ciężka praca) 8+1+18+4+23+15+18+11=98%
K-N-O-W-L-E-D-G-E(wiedza)11+14+15+23+12+5+4+7+5=96%
A-T-T-I-T-U-D-E(nastawienie)1+20+20+9+20+21+4+5=100%
B-U-L-L-S-H-I-T(głupie gadanie)21+12+12+19+8+9+20=103%
A-S-S-K-I-S-S-I-N-G(lizusostwo)1+19+19+11+9+19+19+9+14+7=118%
Tak więc z matematyczną dokładnością możemy stwierdzić, że lizusostwo i głupie gadanie daje nam więcej jak 100%. Życzę miłego dnia! |
|
|
Kazik |
Wysłany: Śro 18:06, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
Ateny 2004
Oto co ładniejsze wypowiedzi komentatorów...
Ćwiczy w zwisie, bardzo ładnie obciągnięty.
Wygrała tę walkę w taki sam sposób, jaki przegrała poprzednią- Marek Tronina
Wybiegnijmy myślą wstecz- Przemysław Babiarz
Wiatr wieje w plecy tzn. wieje im w twarz, bo przecież płyną tyłem do przodu! - Marek Kaczmarczyk
Zawodniczki startują w kategori wiekowej do 58kg
A teraz nasza flaga jak zwykle czerwień na dole biel na górze- Michał Olszański
Zawodnik po wyścigu będzie musiał schłodzić swojego konia- Marek Szewczyk |
|
|
Kazik |
Wysłany: Śro 18:05, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
W Pensylwanii policja po dłuższym pościgu nie zdołala ująć dwóch włamywaczy, którzy włamywali się do domów. Panowie zdołali zbiec i porzucili samochód. Jednak w samochodzie pozostały łomy i śrubokręty z odciskami palców i...aparat fotograficzny. Na kilku zdjęciach były uśmiechnięte mordy włamywaczy którzy robili sobie zdjęcia! Oby dwóch panów zatrzymano! Czubki! |
|
|
Kazik |
Wysłany: Śro 18:05, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
Kiedyś w kasynie, w którym ja jestem zatrudniony, (nie ja jako Kazik ) pracował pewien ochroniarz. Gbur z niego i niemiluch był, a i tępy taki, że szok. Któregoś dnia pić mu się zachciało, więc uderza do baru i do kelnerki w te słowa:
-Herbaty!
Kelnerka Kaśka zadziorna jest i stawai opór:
-Może byś tak pełnym zdaniem poprosił?
Zaskoczenie odbiło się na zaskoczeniu osiłka, dwie bruzdy przeorały mu czoło-znaczy się: myśli. Po chwili coś jakby iskierka zrozumienia błysnęła w jego oczach i rzekł:
-Herbaty k***a!
Byłem w pierwszej kalsie podstawówki i byliśmy na wycieczce klasowej. Zbiegając ze schodów zafundowałem sobie pękniecie kostki. Zabrano mnie do szpitala i założono szynę z gipsu. But został zdjęty i oddany na przechowanie koledze który mieszkał w pobliżu mojego domu. Moi rodzice czekają na powrót syna w wycieczki. Dzwonek do drzwi. Otwiera tata a tam stoi kumpel z tępym wyrazem twarzy i podaje but tacie i mówi:
-to Macieja.
Mama zawał, ojciec do kolegi:
Gdzie jest Maciej?
Kolega z jeszce głupszym wyrazem twarzy:
-Cooo???
Matka dogorywa, ojciec łapie kolegę za szmaty i targa nim po korytarzu i krzyczy:
-Maciej!!! Twój kolega!!!! Nasz syn!!!!! Gdzie on jest!!??
Kolega z obłędem na twarzy mówi:
-Eeeee, tam niosą go!-pokazując na schody.
Akurat pan wuefista niósł mnie na barana.
Rodzice przeżyli kolega też. |
|
|
Kazik |
Wysłany: Śro 18:03, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
*Schował się w szafie i grzebie mi w torebce.
*Wraz z T. buczą na lekcji matemaatyki
*odmawia odpowiedzi twierdząc, że ma paszport Polsatu
*Spowodował zagrożenie życia na korytarzu(rzucał plecakiem)
*Ja raz w życu dostałem uwagę ale za to jaką:"Syna chodzi po ścianach"w domu do te pory się z tego śmieją
*Uczeń obraża uczucia religijne nauczycielki religii twierząc, że jego ciocia jest księdzem.
*Marek źle wypowaiada się na temat Admam Mickiewicz. Twierdzi, że był takim patriotą jak z koziej dupy trąba.
*Zabrał z terrarium dwa żółwie greckie w celu przeprowadzeniu zawodów który pierwszy dojdzie na linię mety. Zbierał pieniądze na zakłady. W celu odróżnienia ich od siebie jednego posmarował atramentem.
*Pochyla głowę nad stołem i rytmicznie w niego uderza.
*Pobił kolegę
*Na następnej przerwie mu poprawił.
*Wchodzi na lekcję przez okno.
*M.Przeszkadza w prowadzeniu lekcji mówiąc bardzo szybko " małpa je banana"
*Wyjmuje wtyczkę oanu woźnemu podczas koszenia trawy.
*Mateusz i Wojtek gwałcą szkielet ryby.
*Uciekł z lekcji a później tłumaczy się jak adwokat.
*Patryk je fioletową kredę mówiąc, że jest o smaku jagodowym.
*Topi rybkę!
*Przyniósł kajdanki do szkoły i przykłuł kolegę do ławki.
*Wykonuje ruchy ręką imutujące masturbację!
*Po powrocie od dyrektora mówi, że dyrektor powiedział mu żeby nic sobie z tego nie robił!
*Przeleżał na podłodze wszytkie lekcje udając, że śpi a tak naprawdę nie spał bo śmiał się z zamkniętymi oczami!
*Syn spuścił się przez okno!
*Głośno wciąga kluski.
*Bawił się kubkiem co doprowadziło go do destrukcji.
*Rzucał wraz z kolegą ogórkiem trafiając nauczyciela.
*Zrobił zawody na lekcji kto głośniej wypowie słowo "dupa"
*Karmił kolegę wafelkami na lekcji języka angielskiego.
*U nas kiedyś na lekcji ktoś napisał na tablicy "WALENIE KONIA" cała klasa dostała później uwagę "Potencjalnie znęcają się nad zwierzętami"
*Stwierdził nieprzygotowanie do lekcji z powodu śmierci babci z którą to jechałem dzisiaj tramwajem.
*Dostałem uwagę: "Syn ma bardzo nieczytelny styl pisma. Od jutra ma założyć nowy zeszyt" Ojciec uśmiechnął się pod wąsem i odpisał"Przepraszam, uwagi pańskiej nie zdołalem odcyfrować. Proszę ją napisać czytelniej. |
|
|
Kazik |
Wysłany: Śro 18:02, 22 Lut 2006 Temat postu: Cyrk |
|
Off Topic więc Cyrk pasuje jak najbardziej będzie chociaż jakaś polewka |
|
|